Nie wiem już niczego. Nie czuję już niczego. Pojawiam się i znikam w świecie żywych. Czasem mam ochotę pozostać tu na dłużej, ale nie mogę. Nie chcę odchodzić, ale muszę. Znikam w śnie. Nie ma mnie. Nie istnieję. Nie myślę już o niczym. Egzystuję. Nie potrafię się zatrzymać. Nie spać. Sen jest potrzebny. Ale znikam przez niego coraz bardziej. I te natrętne myśli, by dokonać jakiejś zmiany. Nie mogę ich słuchać. Chociaż teraz też nie jest dobrze. Ale lepiej nie będzie. Poza tym, to poczucie winy. Wiem, że jestem wredotą, ale chyba nie aż taką. Zniszczyć kogoś? Nie dam rady. Nawet dla swojej korzyści. Z resztą, on też mnie wtedy zniszczy. Czasem mam jednak ochotę odpłynąć całkiem w ten sen. Pełen marzeń, cudowności, całego świata, którego nigdy nie zobaczę, egzystując tak, jak teraz. Mam dosyć. Przełamuję barierę dźwięku, ciszy. Nie boję się już. Ale nie odpowiadam. Wydaję tylko szum, miauczę, mruczę jak kot. Chcę odejść. W nienawiść. W mrok. W koniec. Jak miasto pokryte popiołem, opuszczone. Taka ja zostanę, jeśli czegoś teraz nie postanowię i nie zrobię. Sama nie wiem, czego chcę. Ale czy kiedykolwiek wiedziałam? Zawsze pochopne decyzje, zawsze niezgodne z sercem ani rozumem. Zawsze niewłaściwe. Czy kiedyś kogoś kochałam. Może. Ale serce mam martwe. Od zawsze nieprawdziwe. Ale tak głupia jeszcze nigdy nie byłam. Phi, przywiązać się, uzależnić, martwić tym wszystkim? Za wiele dla mnie. Chce zacząć od początku. Nowego, o ile może być też stary początek. Całkiem innego. Potrzebuję dużej zmiany. Nie będzie jej. No to chociaż mała. Tyle mi zostało. Zdrada mnie, tego co robiłam do tej pory? Nie. A może tak...
Te zdjęcia takie krzywe. Przepraszam Was za to. Robione były w pośpiechu, byle tylko uchwycić miasto. Rok temu wyglądało prawie tak samo jak dzisiaj.
Ta obcięta lampa. Ta brudna szyba...
Moja wieś.
2013.. Nie zawsze było idealnie. Ale czy jest co wspominać? Z pewnością.
Pozdrawiam i życzę Szczęśliwego Nowego Roku!
Kinga
Nowy rok jest dobrym okresem do zaczęcia czegoś od nowa, do chociaż najdrobniejszej zmiany i do innego spojrzenia na świat. Mam nadzieję że przyszły rok będzie tym, w którym pojawi się więcej uśmiechu, radości i dobrych chwil :)
ReplyDeletesuper zdjęcia i blog. :) Zapraszam do mnie! http://dailykamila.blogspot.com/
ReplyDeleteNowy rok to tylko zmiana cyfr. Czas na zmiany jest zawsze. Czas jest zawsze, ale jak nim gospodarujemy to już nasza sprawa.
ReplyDeletePozdrawiam.
Już po pierwszym zdjęciu nie zwróciłam na nic innego uwagi *.*
ReplyDeletezapraszam http://julcia102030.blogspot.com/
Piękne zdjęcia.
ReplyDeletemy-world-lol.blogspot.com
Ale piękne zdjęcia!
ReplyDelete:)
A torcik wygląda niesamowicie pysznie.
Obserwuję. :)
W wolnej chwili zapraszam na mojego bloga:
http://niekoffanaa.blogspot.com
Oraz na drugiego bloga: http://nkfn.pinger.pl
I wanna to eat your strawberry!!!!hahahha```````
ReplyDeletehappy new year and wish you enjoy your life all the time,big smile````
Love your style totally, shall we follow each other and share beauties to each,
Hope to be your friend soon Pls post more!
I love comment and browse blogs I followed!
http://me-poppy.blogspot.com
Super. A ciasto musialo byc pyszne.
ReplyDeletestunning place beautiful hope you could drop by on my blog. we can follow each other too =) hugs http://anotsosecretlife2011.blogspot.com/
ReplyDeleteLovely pics! I wish you and your loved ones a very happy new year and would love it if you dropped by to my blog at
ReplyDeletewww.JuneWantsItAll.com and if you like, we could follow each other :)
martwe serce.. a może uśpione?
ReplyDeleteHej :)
ReplyDeleteSpodobał mi się Twój blog, więc nominowałam Cię do Liebster Blog Award! :)
Szczegóły znajdziesz w tym poście: http://ktoczytamapieknesny.blogspot.com/2014/01/libster-blog-award-00.html. Zapraszam! :)
Swietny blog! Bardzo mi sie podoba;) zapraszam do siebie patyskaa.blogspot.be
ReplyDeleteOj, jak ja dobrze rozumiem tą pierwszą część wpisu...
ReplyDeleteObyś miała udany 2014 rok ;) A zdjęcia nie są złe.
ReplyDelete♥
http://striking-rose.blogspot.com/
Jeśli Ci się spodoba-zaobserwuj, będę wdzięczna.