Dzień czwarty i zwiedzania ostatni - uff, to był wysiłek..
Tyle miast w kilka dni. Byliśmy padnięci...
Ale potem już tylko słodkie lenistwo,
Aperol, białe winko, basen, knajpki, ośmiornice i makarony.
Matera - już nie Apulia, a Basilicata. Pobliski region.
Z Bari dostaliśmy się tam autobusem, a wracaliśmy pociągiem Ferrovie Appulo Lucane, co mimo przesiadki (ten sam dworzec, tor obok, żadnych problemów), moim zdaniem było wygodniejszą opcją..
Matera - miasto słynne z filmu Pasja (i nie tylko, bo "grało" Jerozolimę również w innych filmach). Ostatnio ponoć kręcono tam też nowego Bonda...
ღღღ
Po przyjeździe do centrum naszym oczom jako pierwszy ukazał się plac
- Piazza San Francesco d'Assisi i ten piękny kościół.
Stamtąd udaliśmy się do części miasta, którą wszyscy chcą najbardziej zobaczyć, czyli Sassi.
ღღღ
ღღღ
Okazało się, że dość przypadkowo wybraliśmy malowniczą trasę z widokiem na katedrę.
ღღღ
ღღღ
To już widok spod katedry. Ponoć miasto wygląda niesamowicie w nocy, jednak nie było nam to dane zobaczyć. Może następnym razem!
Za katedrą udaliśmy się w prawo, "szlakiem widokowym" oznaczonym znakami na murach. W doł, do kolejnego kościółka.
ღღღ
ღღღ
Po drodze podziwialiśmy widoki na stare budowle (część miasta Sasso Barisano) i jaskinie (Sasso Caveoso). W grotach wydrążonych w skałach na zboczach wąwozu Gravina jeszcze do lat 50 ubiegłego wieku mieszkali ludzie. Potem wysiedlono ich, z powodu szerzących się tam chorób. Żyli prymitywnie, z tego, co się domyślam bez dostępu do bieżącej wody...
Poniżej jeszcze parę widoczków, na które natrafiliśmy po zejściu z tych schodów,
(przed i po drugim śniadaniu [czyli Aperolu i pysznej kanapce w knajpce na rogu]).
ღღღ
ღღღ
Po lewej - wąwóz. Można go również zobaczyć z bliska, ale nie mieliśmy czasu, a przede wszystkim - odpowiednich butów (i kondycji :D ).
ღღღ
ღღღ
Jeszcze więcej magicznych widoków znajdziecie na moim insta. Tam możecie również do mnie napisać, jeśli macie jakieś pytanka
lub po prostu chcecie popisać - np o ukochanych Włoszech.
Zapraszam serdecznie
i polecam - jeśli będziecie niedaleko,
koniecznie odwiedźcie Materę! Warto!