Saturday 21 September 2013

nothing's gonna stop us


dress. sukienka - Tally Weijl 
corset. gorset - gorsety-pl.pl
tights. rajstopy - H&M
shoes. buty - Dr. Martens



Well, well, well... Co tam u mnie? Całkiem spokojnie, sytuacja w szkole powoli się stabilizuje.. Przyzwyczaiłam się do nowego trybu. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej. Wf-y nie są takie złe, jakie się na początku wydawały, lekcje historii - do zniesienia, fizyka - przerażająca, ale cóż począć, chemia - jakimś cudem ją na razie ogarniam, angielski - can be, polski, matematyka.. Jest trochę inaczej niż w moim 'katoliku" (który nawiasem mówiąc przedwczoraj odwiedziłam), ale da się przeżyć. Na pewno nie jest beznadziejnie. Nudno też nie. Ogólnie, w porządku! Zarobiłam moją pierwszą czwórkę. Pomińmy pozostałe dwóje i tróje... trzeba być optymistą.


Ja i Pieseł pozdrawiamy.

Sunday 1 September 2013

proud to be abnormal



Czy to już na prawdę koniec wakacji? Minęły strasznie szybko. Z jednej strony jednak się cieszę, bo co za dużo, to niezdrowo. Za dużo lenistwa też. Już jutro czeka mnie nowa szkoła, całkiem inna od poprzedniej. Mimo obaw nie mogę sobie wybić z głowy dwóch słów... "będzie dobrze".



Berlin... 














Jak Bibi nosi Conversy... :D




Pozdrawiam..